Po wszystkich minionych
wydarzeniach i ucieczce z Weslyn Emma ciągle musi mierzyć się ze
swoją przeszłością. Stara się odciąć od wszystkiego, lecz to
nie wystarczy. Tylko alkohol i duża dawka adrenaliny pozwalają,
chociażby na chwilę, uciec dziewczynie. Tylko ile można uciekać...
Emma idzie na dno z
szybkością światła. Nie może poradzić sobie z tym wszystkim,
dlatego ostatkami sił łapie się brzytwy. Wszyscy w około niej
widzą problem, którego sama Emily nie może dostrzec. Jej
przyjaciele starają się jak mogą, lecz Emma oddala się od nich i
przybliża do delikatnej linii, dzielącej ją od szaleństwa. A
kiedy myśli, że gorzej być już nie może, przeszłość dogania
ją na nowo i trzyma usilnie w swoich objęciach.
Czy Emma da radę
przezwyciężyć demony przeszłości? Czy da radę wziąć kolejny
oddech?
"Nie możesz wszystkich od siebie odpychać. (…) Nie możesz ciągle tego robić, bo pewnego dnia się obudzisz i nie będziesz miała nikogo."
"Biorąc oddech"
to już ostatnia część trylogii Rebecki Donovan. Po szokującym
zakończeniu poprzedniej części czytelnicy oczekują wyjaśnienia
od autorki. Osobiście bardzo zawiodłam się na pani Donovan. Po
dwóch fenomenalnych częściach Oddechów, "Biorąc oddech"
jest rozczarowaniem. Większość problemów Emmy jest głupich i
wyolbrzymionych, a sama postać stała się nijaka. Problemy typu
"mam kochającego chłopaka, o nie, muszę z nim zerwać"
są naprawdę bezsensowne i kompletnie nie pasują, zwłaszcza po
prawdziwych problemach Emmy. Nie mówię, że książka jest
beznadziejna, ale po fenomenie poprzednich części, ta jest
ogromnych rozczarowaniem. Bardzo długo zmagałam się z jej
przeczytaniem i zdecydowanie nie byłam zadowolona po zakończeniu.
"W końcu będę musiała zmierzyć się ze swoimi demonami, bo nie mogłam wciąż przed nimi uciekać."
Polecam Wam przeczytanie
serii Oddechy, za wyjątkiem tej części. Lepiej czuć niedosyć,
niż zapadający w pamięć niesmak. Jest to zdecydowanie najgorsza
część i żałuję, że ją przeczytałam. Nawet zakończenie nie
jest w stanie wynagrodzić tego wszystkiego. Bardzo rozczarowujące.
"Zastanawiałam się, co mogę zrobić, by znów zepchnąć tę udrękę w mroki niepamięci
i powrócić do dawnego stanu odrętwienia."
Tytuł:"Biorąc oddech" Cykl:"Oddechy" (tom 3) Autor: Rebecca Donovan Wydawnictwo: Feeria young Rok wydania: 2015 Ilość stron: 488 Ocena: 4/10 |
/Anonimowa Poetka
Nie czytałam jeszcze pierwszego tomu, więc wszystko przede mną :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam :)
Usuń