PLANET DOBRYCH MYŚLI
Beata Pawlikowska
Dostałam książkę inną niż wszystkie. Niby okładka jest,
kartki, tytuł, numery stron i oczywiście autor. Ale coś jest z nią jednak nie
tak.
Jest to zbiór życiowych inspiracji dla ludzi, którzy czegoś
w tym życiu poszukują. Mówi się tu bowiem przede wszystkim może jak uzyskać
spokój wewnętrzny poczucie stabilności i szczęścia. Jaki jest przepis na
sukces? Powolne i cierpliwe dążenie do celu, niczym gotowanie jajek na twardo.
Jeżeli wyjmiesz je za szybko- nic z nich nie będzie. Warto też patrzeć co w tej
drodze do celu na szczyt nas spotyka. Gdy skupimy się tylko na nim umknie nam
tyle wspaniałych rzeczy, które mamy wokół siebie cały czas!
Na jakie pytania możemy jeszcze znaleźć odpowiedź? Dlaczego
przyjmowanie pomocy jest tak ważne, dlaczego bycie soba jest najwspanialszym co
może nas spotkać, jak pokonywać przeszkody, czemu warto być wsoim przyjacielem
i wiele innych. Książka jest wytchnieniem dla zmęczonych, poradnikiem dla
wątpiących i radością dla nakręconych.
Urzekająca jest prostość przekazu. Mówi się tu o rzeczach
ważnych dla każdego z nas, ale czasem nie dostrzegalnych. Książką mówi do
Ciebie bezpośrednio- zobacz jaki świat jest piękny, zatrzymaj się i w końcu
zacznij naprawdę żyć. To niesamowite jak niepozorne słowa dużo znaczą.
Tekst jest bardzo nieregularny. Raz czytam krótkie
opowiadania, gdzie indziej spisane są luźno myśli lub też konkretne wnioski. Wszystko
otaczają kolorowe, niezwykle pozytywne i inspirujące rysunki, które zachęcają
byśmy sami zaczęli kreślić podobne dzieła.
Ciężko podsumować tą książkę- nie książkę. Znajdziecie też
tam bowiem miejsce w których sami możecie stworzyć własną planetę dobrych myśli
czy listę rzeczy do zrobienia. Sami możemy się dzięki temu stać twórcami.
Twórcami dzieła niezwykłego. Myślę, że to genialny pomysł na prezent dla innych
jak i dla siebie!
Cytaty:
„Kochaj swoich wrogów
Bo ich strach jest twoją siłą”
„Rób to co kochasz
I rób to z miłością,
A będziesz kim zechcesz”
„Szukaj ciszy,
Bo znajdziesz w niej prawdę o sobie”
„I zobaczysz,
Że życie odpowiada na
Na każdy najdrobniejszy gest,
Który czynisz”
***
Dziś nieco krócej, mam jednak nadzieje, że inspirująco!
Grafika pożyczona ze strony autorki.
Grafika pożyczona ze strony autorki.
/Aniela
Znam te kartki - są w kalendarzu, który co roku kupuję mamie i na facebooku Pawlikowskiej, umieszcza je codziennie rano. Ja na tego typu książki autorki nie mam już niestety chęci od momentu, kiedy poznałam ja na żywo: bardzo niesympatyczna osoba, szalenie pewna siebie i myśląca tylko o sobie, więc te kartki od momentu jej poznania nie robią już na mnie niestety dobrego wrażenia...
OdpowiedzUsuńTo strasznie przykre jak można zawieść się na autorze. Ja nie miałam okazji się z panią Pawlikowską bliżej spotkać- mignęła mi gdzieś tylko na bodaj ostatnich targach książki w Krakowie.
UsuńDziękuję za wypowiedź i pozdrawiam serdecznie