Dzisiaj mamy już 7 grudnia, a co za tym idzie koniec BookAThonu. Był to pierwszy BookAThon, w którym wzięłam udział i bardzo mi się spodobało. Gdybym miała więcej czasu i nie musiała w tym samym czasie czytać lektury byłby on bardziej owocny. Ale i tak nie jestem zawiedziona. Nie wszystko co planowałam, udało mi się spełnić, ale to przez brak czasu.

Oto wyzwania na tegoroczny BookAthon:

Poniedziałek 30.11 Książka z czymś czerwonym na okładce.
Wtorek 01.12 Przeczytaj książkę z listy 100 tytułów BBC.
Środa 02.12 Szkolna lektura, której nie przeczytałeś.
Czwartek 03.12 Tytuł, który zdobył literacką nagrodę.
Piątek 04.12 Przeczytaj książkę, którą wybrała dla Ciebie inna osoba.
Sobota 05.12 Przeczytaj książkę polskiego autora.
Niedziela 06.12 Przeczytaj w czasie BookAThonu co najmniej 1500 stron.

Udało mi się przeczytać "Czerowne jak krew", 3/4 "Dziadów cz.III" i trzy opowiadania z "Pierwszy krok w chmurach".
Pierwsza ksiażkę zaliczyłam jako książka z czymś czerwonym i nagrodę.
"Dziady cz.III" jako lekturę, której nie przeczytałam (bo właśnie została mi zadana)
"Pierwszy krok w chmurach" było książką wybraną dla mnie przez inną osobę i książkę polskiego autora.



Niestety musiałam zamienić "Rok 1984" George'a Orwella na "Dziady" przez co nie udało mi się spełnić wyznwania, dotycząćego książki z listy BBC.

Oczywiście nie udało mi się przeczytać 1500 stron, ale nawet nie zakładałam, że mi się uda.
Jednak jestem zadowolona.

W komentarzach piszcie co Wy myślicie na temat BookAThonu i czy wzięliście udział w tej lub innej edycji!





/Anonimowa Poetka


0 komentarze

Święta tuż, tuż. Mikołaj już jutro obdaruje nas prezentami, braju już tylko śniegu. Dlatego właśnie nie może zabraknąć świątecznego postu! Jak pewnie wszyscy wiedzą Grinch jest to wstrętny, zielony stworek, który marzy o zniszczeniu świąt. Jest on głównym bohaterem "Grinch: Świąt nie będzie", a w 2000 roku powstał na podstawie tej powieści film. 
Do Polski TAG sprowadziła Alex S. z blogu Książkownia. 

Zapraszam! 


1.Połowa lampek na choince jest wypalona : Książka która zaczynała się dobrze, ale potem zleciała jak z górki

 Jest nią "Po zmierzchu" Alexandry Bracken. To ostatnia część bestsellerowej trylogii "Mroczne umysły", w której zakochałam się bez pamięci. Niestety, kiedy przyszło mi czytać trzecią część bardzo się zawiodłam. Ani trochę nie porwała mnie tak jak poprzednie i musiałam ją czytać na dwa razy. Niemiłosiernie mi się ciągnęła i jest z tego powodu bardzo rozczarowana. Gorąco polecam całą serię, a jeśli czytaliście "Po zmierzchu" napiszcie mi czy Wam też niezbyt przypadła do gustu. 



2.Irytująca Ciocia Basia nie chce zostawić cię w spokoju : Średniawa książka, którą wszyscy się zachwycają.

 Jest nią "Love, Rosie" Cecelie Ahern. Czytałam i nie zachwyciła mnie tak jak film. Nowatorska koncepcja nie spradziła się i przez większość książki o wszystkim dowiadywaliśmy się z późniejszych relacji. A jak wiadomo sama relacja nie oddaje rzeczywistości tak dobrze jak fakty tu i teraz.



 3.Twoje pupile nieustannie przewracają świąteczne dekoracje : Wybierz bohatera który sporo napaskudził (nie może to być czarny charakter!)

 Zdecydowanie jest to Net ze świetnej polskiej serii książek dla młodzieży autorska Rafała Kosika. Tyle ile on w tych wszystkich historiach narozrabiał to aż głowa mała. Aż dziw, że jeszcze żyje!


 4.Słyszysz jak twoi rodzice wystawiają prezenty i dowiadujesz się, że Święty Mikołaj nie istnieje : Książka która została ci zaspojlerowana.


 Niestety był to "Kosogłos". I na dodatek nie usłyszałam tego przypakiem, tylko zostało mi to rzucone prosto w twarz. Oczywiście poskutkowało to natychmiastwą depresją i niewiedzą co dalej robić ze swoim nędznym życiem. Jednak skończyłam całą serię i do tej pory bardzo miło ją wspominam (ale tego spoileru nie zapomnę do końca świata, a nawet dzień dłużej). 


5.Widok z okna przysłania Ci gruba warstwa śniegu : Bohater, którego po prostu nie mogłeś zrozumieć

Zdecydowanie Emma z "Biorąc oddech". W pierwszych dwóch częściach trylogii byłam zafascynowana nią i jej siłą, chociaż czasami zdarzało się, że delikatnie działała mi na nerwy. Ale w finałowej części już kompletnie straciła wszystkie cechy, które tak bardzo w niej lubiłam. Po prostu się zepsuła :( 




6.Należysz do jedynej w swoim rodzaju grupy singli, a wszędzie wokół słyszysz Mariah Carey i jej "All I Want For Christmas" : Książkowa para, której nie możesz znieść

Chyba nie mam żadnej takiej pary. Chociaż w "Piątej fali" wolałabym, żeby Cassie i Ben byli razem, ale obecny stan rzeczy nie przeszkadza mi.



 7.Nie możesz się pozbyć tego szorstkiego, wełnianego swetra, który otrzymałeś na święta lata temu : Wybierz kilka książek, które siedzą na twojej półce już trochę czasu, jednak brak ci motywacji by je przeczytać, mimo to nie masz serca się ich pozbyć.

 Szczerze powiedziawszy jest ich kilka: "Światła września" Carlos Ruiz Zafon, "Straszna historia Nathaniela Wolfe'a" Brian Keaney, "Stowarzyszenie Kopciuszków" Kay Cassidy, "Siostry" Mary Hooper. Za ostatnią pozycję zabrałam się, ale znieszęciła mnie już na początku. Tak dziwnej książki to ja jeszcze nie czytałam. Ale jeśli czytaliście którąś z tym książek to zachęćcie mnie w komentarzu do jej przeczytania.



 8. Babcia odleciała na reniferku : Bohater, którego śmierć cały czas nie możesz przeboleć (może to być postać z filmu) (uwaga na spojlery!!) 

W 100% jest to "Wierna", czyli ostatnia część bestsellerowej trylogii Veronicki Roth. Przecież tak nie można kończyć trylogii!!!! 




9. Wszystkie centra handlowe są okropnie zatłoczone : Seria, która ma za dużo tomów/za bardzo się ciągnie.


 Seria "Ulysses Moore". Ma to chyba miliard części i nadal wychodzą następne. Ja skończyłam chyba na piątej i raczej nie będę kontynuować. Jeszcze seria "Pretty Little Liars". Uwielbiam serial, ale niestety nie przeczytałam żadnej częścic (tylko mnie nie bijcie). Wiem, wiem, że źle zrobiłam, ale stwierdziłam, że łatwiej oglądnąć pięć sezonów (wiem, że teraz jest sześć, ale ja zaczęłam oglądać jak było pięć), niż przeczytać kilkanaście książęk, Ale może kiedyś się skuszę.



 10. Grinch : Bohater którego nienawidzisz (nie może to być zły charakter!)

 Jest to Brenda z "Prób ognia". Pojawia się znikąd i ciągle miesza. Zadecydowanie wolę, gdy Thomas jest z Theresą, więc dodatkowo mnie drażniło jak Brenda ciągle naciskała na chłopaka. Dlatego nie przypadła mi do gustu.






To już koniec. 

Serdecznie zapraszam Was do komentowania i pisania, jak Wy byście wybrali. 

Życzę Wam miłych Mikołajków i wspaniałych prezentów!!!





 /Anonimowa Poetka
1 komentarze