"Cisza" to trzecia część serii Becki Fitzpatrick, pt.:"Szeptem".
 Nora budzi się na cmentarzu. Nic nie pamięta. Przez traumatyczne przeżycia doznała amnezji. Nie pamięta niczego z ostatnich 5 miesięcy. Co najdziwniejsze Nora została porwana zaledwie 3 miesiące temu. Dziewczyna nie pamięta przez kogo została porwana, ani co się z nią działo. Prześladują ja czarne plamy. Nie ma pojęcia co one oznaczają, ale wie, że pomogą rozwiązać zagadkę jej zniknięcia. Poznaje ona Jeva, który ratuje jej życie. Nieustannie słyszy słowo "Nefil", lecz nie ma pojęcia co ono oznacza. W końcu spotyka Scotta - dawnego znajomego. Dowiaduje się od niego całej prawdy o Nefilach, upadłych aniołach. Na domiar złego matka Nory spotyka się z ojcem jej największego wroga - Hankiem Millarem. Scott oznajmia jej, że to właśnie Hank jest tajemniczą Czarną Ręką.                                  




"- Fajna noc. - Zdjęłam kask i podałam go Patchowi.
- Jestem zakochana w twojej pościeli. 
- Tylko w niej się kochasz? 
- Nie w materacu też." 


Przez pół książki Nora stara się przypomnieć sobie co się zdarzyło do tej pory. Gdy już ma coś sobie przypomnieć zapomina tego jeszcze bardziej. Dlatego tak bardzo mnie denerwuje, Nic ciekawego przez większość czasu się nie dzieje. Do końca nie wiadomo jaki sens ma ta cała zabawa. Dodatkowo nazywanie Patcha Jevem mimo, że i tak wszyscy doskonale znają prawdę. To ciągłe przeciąganie na siłę jest bardzo irytująca. Dodatkowo nagminnie pojawiające się błędy nie zachęcają do przeczytania tej książki.
Mimo wszystko muszę przyznać, że książka jest całkiem dobra, lecz nie najlepsza z całej serii. Ciągle nie jest ona do końca z ukochanym i przez cały czas czegoś szuka i nie skupia się na właściwych rzeczach. Warta przeczytania, lecz co do posiadania, tylko dla wiernych fanów serii.



"Prawda jest straszna, ale niewiedza jeszcze gorsza."


 Tytuł: "Cisza"
 Cykl: Szeptem (tom 3)
 Autorka" Becca Fitzpatrick
 Wydawnictwo: Otwarte
 Rok wydania: 2011
 Liczba stron: 400
 Ocena: 5/10



/Anonimowa Poetka